471 – Gdy spojrzę w ten błękit przeźroczy

1. Gdy spojrzę w ten błękit przeźroczy,
By dziełom napatrzeć się Twym,
To łzami zachodzą mi oczy,
Żem dzieckiem niewdzięcznym i złym.

2. Nie odchodź ode mnie, mój Panie,
Choć widzisz mnie grzesznym i złym!
W mym życiu są cierpień otchłanie,
Ty skrzydłem ochraniaj mnie swym

3. Przede mną jest wieczność daleka,
Pode mną otwiera się grób,
A życie tak szybko ucieka,
Wśród walki, szamotań i prób.

4. Spraw, Panie, niech w Tobie ja żyję,
Choć wzgardą okrywa mnie świat.
Ja łzami Twe stopy obmyję,
Miłości ofiarnej dam kwiat.

5. Nad wszystko chcę kochać Cię Panie,
Lecz świętej miłości mi brak.
Więc skargą to moje wyznanie,
I prośbą o zdroje Twych łask.