446 – Uwielbiam miłość niepojętą

1. Uwielbiam miłość niepojętą,
Co w Zbawcy mym objawia się.
Uniżam się przed mocą świętą,
Co z prochu wydźwignęła mnie.
Już nie chcę dłużej dbać o siebie.
Miłości, pragnę tonąć w Tobie.

2. Już mam i wiecznie mieć Cię muszę,
Wiem, żeś Ty kresem moich dróg.
Na łono Twe chcę złożyć duszę,
U Twoich błogo spocząć nóg.
I Nie boję się szatańskiej zdrady,
Bo idę pewnie w Twoje siady.

3. Niech w moim sercu pozostanie,
Wyryte Jezu imię Twe.
Mą duszę swą miłością, Panie
Napełnij, zniszcz w niej wszystko złe.
Niech będę w Twej Miłości stały,
By bił ode mnie blask Twej chwały.

4. Niech cześć Ci odda świat szeroki,
Że leczą zawsze grzechu trąd,
Płynące z Ciebie wód potoki.
Dla grzesznych radość płynie stąd.
Niech swe przed Tobą gną kolana,
Niech wielbią wiecznie Swego Pana!