245 – Już pszenica wzięta z Pańskich pól

1. Już pszenica wzięta z Pańskich pól,
Już ostatni trzeba zebrać kłos.
Pośpieszmy się, już obecny Król,
Wnet usłyszym Jego święty glos.
Ach! obfite żniwo jest.
Ach! obfite żniwo jest.

Chór:
Wnet koniec trudów, wnet koniec Twych żniw.
Godzina cudów nadchodzi, Król żyw;
A ludzkość żywa wnet hołd odda Ci.
Wnet koniec żniwa, Królestwa brzask lśni.

2. A po żniwie zapłatę Pan da,
Żeńców Swoich powoła przed Tron.
Dla każdego koronę tam ma,
Bo wspaniały i dobry jest On.
Ach! obfite żniwo jest,
Sprawiedliwy ognia chrzest.

3. Zbierany jest plon, Słów Pańskich siew,
Lecz trzeba nam dalej w pracy trwać;
A gdy się już skończy Boski gniew,
Król przyjdzie, by chwałę w niebie dać.
Już się kończy znój i ból,
Już obecny Zbawca, Król!