86 – Krew, co spłynęła z Pańskich ran

1. Krew, co spłynęła z Pańskich ran,
Obmyła ludzkość z wszystkich win,
I z śmierci dźwignie ludzki stan,
Gdy rządy zacznie Boży Syn.

2. Bo w Panu jest miłości toń,
On umiłował cały świat.
Ludzkości podał zbawczą dłoń,
Nadziei zesłał cudny kwiat.

3. Wnet Pański głos otworzy grób
I wezwie zmarłych na swój sąd.
Wśród tysiącletnich wzniosłych prób,
Udoskonali ziemski ląd.

4. A kto wraz z Panem cierpiał tu
I w Jego służbie żywot dał,
Pan wieczne życie da tam mu,
Gdzie czeka nań niebiański dział.

5. Nagrodzi troski, znój i ból,
Do wiecznej chwały weźmie nas,
Miłości pełen Zbawca, Król,
Bo świta Tysiąclecia czas.